Płyty z rekomendacją ;) |
Autor |
Wiadomość |
SumoMen
Gość
|
Wysłany: Nie Cze 19, 2005 3:35 pm
|
|
|
A ja slyszalem w radiu SAR Takagi Masakatsu pare miesiecy temu. Calkiem przyjemna rzecz ale ja chyba po prostu lubia takie plukanie a'la Cornelius. Miodówka. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Cze 19, 2005 8:22 pm
|
|
|
faktycznie, w plejliście zdarza się usłyszeć TM, no i oczywiście w audycji szczury eteru |
|
|
|
|
mathef
Wiek: 43 Dołączył: 07 Kwi 2003 Posty: 54
|
Wysłany: Nie Cze 19, 2005 8:28 pm
|
|
|
potem będzie że się podszywam i robię se reklamę
To ja byłem jeno się nie zalogowałem. |
|
|
|
|
mathef
Wiek: 43 Dołączył: 07 Kwi 2003 Posty: 54
|
Wysłany: Czw Sie 25, 2005 9:30 pm
|
|
|
och dyskusja przygasła.
Neutral Milk Hotel - In The Aeroplane Over The Sea
1998
i nowa rzecz
Clap Your Hands Say Yeah! - album pod tym samym tytułem
2005
polecam. Bardzo dobre indie. |
|
|
|
|
ania12scie
Klaus Barbie
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Cze 2004 Posty: 791 Skąd: gda.
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 11:45 pm
|
|
|
CULT OF LUNA - cokolwiek | post-hardcore-rock-ambient
ISIS - cokolwiek | post-hardcore-rock-ambient
MASTODON - cokolwiek | rock 21 wieku
MOJA ADRENALINA - Nie toleruje- bije | j/w ale w inną stronę
MONO - Uder The Pipal Tree | instrumental post rock
PELICAN - cokolwiek | instrumental rock
póki co polecam te... może kiedyś dopiszę inne |
|
|
|
|
xpiotrekx
Gość
|
Wysłany: Pią Lis 18, 2005 11:47 pm
|
|
|
to mówiłem ja, xpiotrekx |
|
|
|
|
hypnosis
Gość
|
|
|
|
|
ignus
Wiek: 38 Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 2
|
Wysłany: Pon Lip 10, 2006 1:18 pm
|
|
|
Cytat: | ISIS - cokolwiek | post-hardcore-rock-ambient
MASTODON - cokolwiek | rock 21 wieku |
no normalnie 9/10 za to. aczkolwiek z tym isis to niekoniecznie cokolwiek. nie wiem czy ktos "niewprawiony" bedzie w stanie wchlonac "Mosquito Control". ale plyty, czyli "Celestial", "Oceanic" i "Panopticon" jak najbardziej trzeba polecic.
z Mastodonem to popieram.
co jeszcze
Porcupine Tree "Up The Downstair" - najbardziej elektroniczno-rockowe dzielo "formacji" oraz "Signify" - na tej plycie pojawia sie pojecie PT jako "zespolu", co slychac. ambiento-eksperymentalny rock.
King Crimson "THRAK" - masakra, zabijaja produkcja, poza tym plyta nagrania w formie "podwojnego trio", co poteguje efekt miazdzenia. |
_________________ Marine 475 |
|
|
|
|
ania12scie
Klaus Barbie
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Cze 2004 Posty: 791 Skąd: gda.
|
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 11:39 am
|
|
|
nowy slayer miecie, nie inaczej |
_________________ Ceterum censeo Karthaginem delendam esse.
|
|
|
|
|
Gutol
I like rusty spoons
Wiek: 42 Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 688 Skąd: Leonardo, New Jersey
|
Wysłany: Pon Sie 07, 2006 9:48 pm
|
|
|
Słucham tego albumu po raz bodajże piąty,co jak na czas,który minął od dnia premiery 18 lipca daje pewne wyobrażenie jaką frajdę mi ta płytka sprawia.Zespół nazywa się Black Stone Cherry,tak samo nazywa się ich debiut (wydał Roadrunner) i jest najzajebistszym hard rockiem jaki od dłuższego czasu wpadł mi w łapki.Słychać w tym graniu echa Lynyrd Skynyrd i Allmanów.A jakby kogo to interesowało można posłuchać pod:
www.blackstonecherry.com,a dodatkowo kawałek "Maybe Someday" można ściągnąć z www.myspace.com/blackstonecherry. |
_________________ "Don't fuck with a Jedi Master, son" |
|
|
|
|
Mleczko
panna emocjonalna
Wiek: 39 Dołączyła: 03 Kwi 2006 Posty: 46
|
Wysłany: Pią Wrz 15, 2006 3:01 pm
|
|
|
I przyszedl czas na mnie. Opowiem o kilku plytach, ktore od jakiegos czasu zawladnely moimi myslami. Zaczne od plyty, ktora nie tyle co polecam calosciowo, ale nie zapoznanie sie z dwoma utworami na niej zamieszczonymi jest niewybaczalne. Rozpisuje sie tutaj o dwoch przerobkach 'Hurt' i 'One' w wykonianu Johnnego Casha (plyta 'the legend of J.C.'). Poznanie tych wersji to absolutny mus, wiec musowo w pazdzierniku rozpoczne zapoznawanie Was z owymi utworami.
Teraz wspomne o absolutnej rewelacji tych wakacji. Moje osobiste odkrycie. Niebywala radosc w przyswajaniu kazdego dzwieku. Formacja Guillemots i ich dwie plytki 'From the Cliffs' i 'Through the window pane'. Tworza cos nie do zaszufladkowania. Bo to niby taki rock, bo to niby tam cos z halasu, udawanego nieporzadku, ale nie mozna oprzec sie wrazeniu, ze to jednak nie taki az rock, nie taki az nieporzadek. Muzyka to dosc radsna, pomyslowa i taka do potupania niekoniecznie efektownego. Wokalista jest obdarzony niebywalym glosem - takim przyjemnie drazniacym i powodujacym, ze cos tam sie czuje dosc gleboko i ze sie slucha.A o to przeciez w tym wszystkim chodzi. Grupa jest genialna na zywo. Slowem czad.
Czas na plyte czwarta - Kasabian 'Empire' mocna rzecz i cieszy. Masa energicznego grania, masa poteznych dzwiekow swietnie przyswajalnych. Taka w sam raz na jesien, by sobie solidnie dodac energii. Dzwieki wpadaja w jedno ucho, ale juz nie chca wypasc przez drugie.
Plyta ostatnia to formacja Salmonella Dub - One Drop East Muzyka z Nowej Zelandii. Tylko i wylacznie do sluchania absolutnie glosnego. Najlepsza do samochodu, do jazdy noca. Kierunek? Festiwal calkowicie muzyczny. Utwor najlepszy na droge? Nu steppa. Czemu oni tutaj? Bo trzeba sie czasem pobawic. A jak bawic to z klasa, prosze panstwa. A tam znajdziemy np. duzo saksofonu pomiedzy muzycznymi elektronicznymi zawijasami (Pepo cos dla Ciebie) |
_________________ Emocjonalia - emocjonalne podejscie do muzyki |
|
|
|
|
ania12scie
Klaus Barbie
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Cze 2004 Posty: 791 Skąd: gda.
|
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 3:06 pm
|
|
|
Gutol, dlaczego nie napisales jeszcze o Wolfmother? przeciez to moze byc debiut roku! |
_________________ Ceterum censeo Karthaginem delendam esse.
|
|
|
|
|
Gutol
I like rusty spoons
Wiek: 42 Dołączył: 13 Gru 2005 Posty: 688 Skąd: Leonardo, New Jersey
|
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 3:35 pm
|
|
|
ania12 napisał/a: | Gutol, dlaczego nie napisales jeszcze o Wolfmother? |
Ot,przez sklerozę Płyta rzeczywiście rewelacyjna.Hard rock siedzący głęboko w latach 70-ych.Najkrótsza charakterystyka (w postaci równania ): Wolfmother=sabbathowe riffy+purplowe klawisze+plantowski wokal.I przebojowe jak diabli przy tym!
ania12 napisał/a: | przeciez to moze byc debiut roku! |
Powiedzmy,że w moim rocznym podsumowaniu bankowo będzie w Top 10,o ile nie w pierwszej piątce.Niczego Wolfmother nie ujmując,ale tytuł Debiutu Roku chyba jednak zachowam dla The Fratellis albo Black Stone Cherry |
_________________ "Don't fuck with a Jedi Master, son" |
Ostatnio zmieniony przez Gutol Sro Lis 01, 2006 5:59 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ania12scie
Klaus Barbie
Wiek: 37 Dołączyła: 27 Cze 2004 Posty: 791 Skąd: gda.
|
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 4:07 pm
|
|
|
Gutol napisał/a: | Powiedzmy,że w moim rocznym podsumowaniu bankowo będzie w Top 10,o ile nie w pierwszej piątce.Niczego Wolfmother nie ujmując,ale tytuł Debiutu Roku chyba jednak zachowam dla The Fratellis albo Black Stone Cherry |
o wlasnie, the fratellis jeszcze nie sluchalem w calosci :> |
_________________ Ceterum censeo Karthaginem delendam esse.
|
|
|
|
|
|