pierwszy! |
Autor |
Wiadomość |
wish
ciężki przypadek
Dołączył: 02 Gru 2003 Posty: 443 Skąd: Jotunheim
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 12:25 pm
|
|
|
rogue napisał/a: | "Ależ to Buragorn z Burondoru!" |
Cytatu na temat Ziemnialfa lepiej nie przytaczaj
A kończąc temat deliberowania o imponderabiliach , chciałbym powiedzieć że mój tekst również był cytatem, tyle że z "Seksmisji" Machulskiego
ps. eMGieBe, a czy w ramach "Raczkowego" trybu życia nie planujesz czasem przywrócić niegdysiejszego poziomu polskiej edycji pewnego miesięcznika dla mężczyzn Bo od kiedy pan Tomasz przestał być naczelnym, poziom czasopisma niestety drastycznie obniżył loty... |
_________________ "Z SARem tak jak z petami, showbiznesem i polityką...nie można tego rzucić jak się już spróbowało" [elwis]
|
|
|
|
|
rogue
little growling girl
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 75 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 12:27 pm
|
|
|
...nie mam pytań. polski system edukacji :/
Bliźniak - owszem Oboje urodziliśmy się dokładnie 07.05.1981. Zawsze chcialam mieć brata bliźniaka, fascynuje mnie ten temat (bez skojarzeń politycznych! ) |
|
|
|
|
eMGieBe
Dołączył: 04 Kwi 2003 Posty: 155 Skąd: Gdansk <-> Elblag
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 12:39 pm Kto Wie... :)
|
|
|
No prosze...
Wish... Nie wiem... Kto wie gdzie zycie mnie zaprowadzi?!...
Rogue - Jakis czas temu sie dowiedzialem, ze moj poznany dwa lata temu znajomy urodzil sie dokladnie tego samego dnia, co kumpel z Elblaga, ktorego poznalem w podstawowce... Obaj sa bardzo "wporzo"
Inna, podobna do tego ciekawostka jest to, ze do mojego pokoju w akademiku zostal przydzielony czlowiek, ktory urodzil sie dokladnie tego samego dnia co ja, tyle, ze dwa lata wczesniej... Wiem, ze to juz nie to samo, ale okazalo sie, ze swietnie sie rozumielismy... Potem przemieszkalismy 5 lat we wspolnym pokoju w akademiku, i obronilismy dyplom tego samego dnia...
W horoskopy nie wierze, ale cos w tym musi byc...
Pozdrawiam!
eMGieBe
P.S: Jak sie robi takie "cytaty", ze "ktos tam napisal"... Recznie za pomoca "bold" i tabulatora, czy jest jakas "automatyka" typu "quote 'eMGieBe' "? Bo mi sie udalo tylko "cytat" zrobic... |
|
|
|
|
rogue
little growling girl
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 75 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 12:45 pm
|
|
|
Dziwne. Mnie się zawsze cytuje razem z autorem cytatu.
Ale! Jesli Tobie to się nie udaje, to możesz zrobic tak:
[ q u o t e = "autor cytatu" ]
oczywiście bez spacji.
Ha Ja, komputerowy laik (prawie ) wyjasniłam coś Michałowi! Spadne z krzesła ze szczęścia zaraz.
Dyskusja zaczyna przypominac rozmowe w pubie |
|
|
|
|
eMGieBe
Dołączył: 04 Kwi 2003 Posty: 155 Skąd: Gdansk <-> Elblag
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 1:08 pm coz...
|
|
|
Cytat: | Dziwne. Mnie się zawsze cytuje razem z autorem cytatu. |
Coz... Gdy ja pisze tylko [q u o t e], to wychodzi mi tak jak powyzej... ale na szczescie, gdy uzylem [q u o t e = "autor"], wychodzi tak:
Rogue napisał/a: | Ha Ja, komputerowy laik (prawie ) wyjasniłam coś Michałowi! Spadne z krzesła ze szczęścia zaraz. |
Moze to kwestia braku odhaczonego "wlacz BBCode w tym poscie" albo tego ze przegladarka to IE a nie FireFox... nie wiem - wazne, ze juz teraz dziala... Nigdy nie jest za pozno, by czego sie nauczyc... dzieki! Jeszcze co prawda nie probowalem takiego "cytatu w cytacie" jaki zafundowalas nam na poprzedniej stronie, cytujac Wisha, cytujacego mnie... ale moze jeszcze i na to przyjdzie czas...
Pozdrawiam!
eMGieBe
P.S: Nawet jezeli przypomina "rozmowe w PUBie" to i tak nie to samo... zdecydowanie bardziej niz klickanie w klawisze wole patrzec na osobe, z ktora rozmawiam, a jezeli do tego mozna jeszcze posaczyc piwo i posluchac (nie zbyt glosnej, niezagluszajacej slow) muzyki... to juz w ogole... Szkoda, ze nie ma tutaj takiego "PUBu" jak ten w Bree... to by dopiero bylo! |
|
|
|
|
rogue
little growling girl
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 75 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 1:48 pm
|
|
|
Oj, tak, zawsze chcialam takowy odwiedzić, z różnych względów, przede wszystkim towarzyskich - oj, chociaż raz posiedzieć w towarzystwie róznych istot, ubranych w zielone peleryny zamiast... no, wiecie, o co mi chodzi. I do tego jakis duży, schłodzony Guiness - spróbowałam tego po raz pierwszy w Dzień Św. Patryka i do dzisiaj wspominam (Wish, mam u Ciebie dodatkowe punkty za tę wypowiedź? powiedz, że tak! )
Do lasu tez lubię się wybrać - zwłaszcza, że na jego brak w mojej okolicy nie moge narzekać, mam też cmentarz w pobliżu - ale jak to ktoś mądry powiedzial, należy sie bać żywych, nie umarłych... |
|
|
|
|
wish
ciężki przypadek
Dołączył: 02 Gru 2003 Posty: 443 Skąd: Jotunheim
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 2:14 pm
|
|
|
rogue napisał/a: | I do tego jakis duży, schłodzony Guiness - spróbowałam tego po raz pierwszy w Dzień Św. Patryka i do dzisiaj wspominam |
No proszę, może jednak jeszcze będą z Ciebie ludzie
Niech Ci będzie, dopisuję Ci dodatkowe punkty Gutol, jak to przeczyta, pewnie też Ci dopisze
A propos Guinness'a to byłem niedawno w naszym Irish'u. Zamawiam dwa Guinness'y, patrzę że piana jakaś taka "niemrawa"...zapłaciłem, ale tknięty przeczuciem spróbowałem swojego jeszcze przy barze. Mówię Wam, Święty Gambrinus by się w grobie przewrócił, takoż samo Święty Patryk... Niedogazowane, a typowej stoutowej goryczki jak na lekarstwo... No i pierwszy raz w życiu zareklamowałem piwo w pubie
eMGieBe - jeżeli używasz opcji "cytuj", która jest przy każdym poście, to zawsze z automatu wstawia Ci autora cytatu A jak Cię życie rzuci do wspomnianego czasopisma, to pamiętaj o koledze z czasów radiowych... |
_________________ "Z SARem tak jak z petami, showbiznesem i polityką...nie można tego rzucić jak się już spróbowało" [elwis]
|
|
|
|
|
rogue
little growling girl
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 75 Skąd: stąd
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 2:21 pm
|
|
|
Jesli będziecie pracować w Playboyu, to ja Was nie znam od tej pory
Pomyśleć, że człowiek dopiero musi spróbować jakiegoś piwa, żeby Komisja orzekła jego przydatność na ludzi Ja się nie wypowiem, kto tu ma takie zaległosci kinowe, że aż wstyd
A do Michała to ja bym miała małą sprawę, ale to poruszę kiedyś prywatnie, "bo nie można być jednocześnie twórcą i tworzywem" |
|
|
|
|
eMGieBe
Dołączył: 04 Kwi 2003 Posty: 155 Skąd: Gdansk <-> Elblag
|
Wysłany: Sob Gru 10, 2005 4:54 pm
|
|
|
wish napisał/a: | eMGieBe - jeżeli używasz opcji "cytuj", która jest przy każdym poście, to zawsze z automatu wstawia Ci autora cytatu |
A no tak... to sporo tlumaczy! Ale uzywajac opcji "CYTUJ" z danego posta automatycznie wpisuje sie wlasnie (quote="autor") ... Anyway - dobrze wiedziec!
Rogue napisał/a: | A do Michała to ja bym miała małą sprawę, ale to poruszę kiedyś prywatnie, "bo nie można być jednocześnie twórcą i tworzywem" |
Juz sie boje...! Ale jakby co - "prywatna wiadomosc" na FORUM albo mail (tez dostepny pare mm nizej ) - chetnie przeczytam, odpowiem, pomoge (jezeli bede w stanie)
Pozdrawiam!
eMGieBe
P.S: Wish, i co bylo dalej z tym piwem po zareklamowaniu? Zwrot kasy? Zamiana na inne? Czy ogolne tlumaczenie sie "nalewacza" typu: "to nie ode mnie zalezy"... |
|
|
|
|
wish
ciężki przypadek
Dołączył: 02 Gru 2003 Posty: 443 Skąd: Jotunheim
|
Wysłany: Nie Gru 11, 2005 12:11 am
|
|
|
rogue napisał/a: | Jesli będziecie pracować w Playboyu, to ja Was nie znam od tej pory |
Ale weź to od tej strony: my byśmy tam realizowali misję...gdyby tak Michał zrobił mnie dyrektorem odpowiedzialnym za oprawę estetyczną, to wypowiedziałbym wojnę blond silikonowi i innym fotoszopom, i postawił na naturalne piękno A on, jako naczelny, zadbałby o poziom tekstów
eMGieBe napisał/a: | Wish, i co bylo dalej z tym piwem po zareklamowaniu? |
Pani była bardzo kompetentna - najpierw poszła sprawdzić butlę z gazem (oczywiście upewniłem się czy używają mieszanki CO2/N2, a nie czystego dwutlenku ), a potem zaproponowała mi Kilkenny z butelki, na co przystałem z chęcią |
_________________ "Z SARem tak jak z petami, showbiznesem i polityką...nie można tego rzucić jak się już spróbowało" [elwis]
|
|
|
|
|
rogue
little growling girl
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Cze 2005 Posty: 75 Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie Gru 11, 2005 12:12 am
|
|
|
"Playboy i piwo... porazka" |
|
|
|
|
eMGieBe
Dołączył: 04 Kwi 2003 Posty: 155 Skąd: Gdansk <-> Elblag
|
Wysłany: Nie Gru 11, 2005 12:28 am
|
|
|
wish napisał/a: | (...) gdyby tak Michał zrobił mnie dyrektorem odpowiedzialnym za oprawę estetyczną, to wypowiedziałbym wojnę blond silikonowi i innym fotoszopom, i postawił na naturalne piękno A on, jako naczelny, zadbałby o poziom tekstów |
Ze ja niby o poziom tekstow?! Fotograf, oswietleniowiec, dekorator w jednej osobie...?! I zamiast byc "nadwornym fotografem" mialbym dbac o poziom tekstow?! Chyba cos z ta umowa jest nie tak...
Zreszta, poziom spadl dlatego, ze polowa "tego pisma, ktorego nazwy nie wymienie, co by nie bylo kryptoreklamy", to reklamy... w tym jest caly problem!
wish napisał/a: | eMGieBe napisał/a: | Wish, i co bylo dalej z tym piwem po zareklamowaniu? |
Pani była bardzo kompetentna (...) |
No... To rozumiem! Tak byc powinno - kompetentni ludzie na odpowiednich stanowiskach!
Pozdrawiam!
eMGieBe
P.S: Odpowiedz brzmi "TAK" - ten powyzszy cytat specjalnie wyglada w ten sposob, bym mogl sprawdzic, czy dam rade umiescic cycat w cycacie... Uppss... coz za przejezyczenia?! To chyba sutki przemeczenia... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
© www.RadioSAR.pl 2002 - 2006
Mail to radio: sar@radiosar.pl or webmaster: KorKi
| Strona wygenerowana w 0.04 sekundy. Zapytań do SQL: 24 | |
|